Była barierka i jej nie ma. W Chociemyśli doszło do zuchwałej kradzieży metalowej balustrady mostku. Złodziej ukradł barierki, by prawdopodobnie sprzedać je na złom jednak nie pomyślał, że brak elementów stalowych stwarza niebezpieczeństwo zwłaszcza dla mniejszych pieszych czy rowerzystów - wystarczy chwila nieuwagi, by spaść ze sporej wysokości. Mamy nadzieję, że sprawcy tej kradzieży zostaną szybko ujęci i odpowiednio ukarani. Na tę chwilę mostek został zabezpieczony taśmą ochronną.
